Od czego zależy wysokość składki AC? Czy wystarczy nie oszczędzać zanadto, by móc spać spokojnie?
Ubezpieczenie autocasco nie cieszy się wśród naszych kierowców szczególną popularnością, ma je wykupione znacznie mniej niż połowa z nich. Mało tego – w wielu przypadkach, tym, którzy je posiadają, w praktyce może ono nie zdać się na wiele. Często bywa przecież tak, że szukamy po prostu najtańszego OC, które jako obowiązkowe wykupić musimy i na AC decydujemy się przy okazji, jeśli dany pakiet nie okazuje się nadmiernie kosztowny. Kierowanie się przede wszystkim ceną jest jednak po prostu nieopłacalne.
Cena polisy zależeć będzie od szeregu okoliczności. Nie na wszystkie mamy wpływ
Kluczowym zagadnieniem decydującym o tym, jaki wydatek będzie nas czekał przy nabywaniu ubezpieczenia, jest rzecz jasna wartość pojazdu. W naszym interesie jest to, by określić ją w sposób jak najbardziej odpowiadający rzeczywistości. Tak, abyśmy mogli liczyć na pełne odszkodowanie z AC, a także, by po prostu nie przepłacać. Wartym rozważenia zabezpieczeniem jest wybór ubezpieczenia ze stałą sumą. Zapłacimy nieco więcej, ale nie grozi nam niespodzianka na skutek tego, że ubezpieczyciel jeszcze raz wycenił nasz samochód na moment, w którym doszło do zdarzenia. Nie bez znaczenia jest też marka i model – TU analizują statystyki wypadków, a także koszty napraw.
Kolejnym czynnikiem jest wiek pojazdu. Teoretycznie im jest on starszy, tym jego wartość jest niższa i AC powinno tanieć. Do pewnego momentu tak. W przypadku naprawdę starych egzemplarzy rośnie jednak ryzyko usterek, a co za tym idzie, powstawania szkód, wobec czego składka może także rosnąć. Niejednokrotnie możemy wręcz spotkać się z limitem wieku, do którego dane towarzystwo zechce nam go ubezpieczyć.
Gdzie parkujemy? I to może być przedmiotem zainteresowania ubezpieczyciela, w związku z różnym poziomem ryzyka wandalizmu lub kradzieży. Podobnie zastosowane zabezpieczenia.
Wreszcie; zniżki. Młodzi kierowcy, którzy jeszcze nie mogą czerpać profitów za bezkolizyjną jazdę, muszą liczyć się z największym wydatkiem.
Korzystaj z dobrego wsparcia, a pełne odszkodowania z AC nie będzie problemem
Największe pole manewru mamy dobierając zakres ubezpieczenia. Należy ustalić, co tak naprawdę może być nam potrzebne – czy np. chcemy dokonywać napraw w ASO czy otrzymywać zwrot na podstawie kosztorysu, a także czy potrzebujemy oryginalnych części. Jak dalekie podróże zazwyczaj odbywamy? To istotne w kontekście możliwych opcji w zakresie holowania.
Składkę możemy obniżyć godząc się na udział własny w pokrywaniu szkód. Warto zwracać także uwagę na wysokość franszyzy integralnej, a więc kwoty, do której ubezpieczyciel nie odpowiada za żadne straty.
Nade wszystko należy uważnie czytać każdy przedstawiony nam zapis. Mogłoby się wydawać, że płacąc za dodatkowe ubezpieczenie powinniśmy móc liczyć na bardzo szeroki zakres ochrony – tymczasem, jest zupełnie inaczej i aby tak było, a jednocześnie nie wiązało się to z nadmiernymi kosztami musimy się o to postarać. Dajmy sobie odpowiednio dużo czasu na spokojny namysł!
W ten sposób nie tylko optymalizujemy ponoszone koszty, ale też obniżamy ryzyko problemów z wyegzekwowaniem od ubezpieczyciela właściwej kwoty odszkodowania. Te są nader częste, jednak wystarczy zwrócić się do nas o pomoc. Tam, gdzie do działania przystępują prawnicy z kancelarii Codex, interes ubezpieczonego zawsze broniony jest skutecznie. Zapraszamy do kontaktu.