Zadośćuczynienie to roszczenie należne poszkodowanym w wypadkach. W ramach tego świadczenia możliwe jest uzyskanie znacznych środków pieniężnych. Kluczową rolę w dochodzeniu zadośćuczynienia jest przygotowanie rzetelnego wniosku. Jak jednak sporządzić ten dokument, by zawalczyć o możliwie najwyższe stawki pieniężne? O tym powiemy w dalszej części artykułu.

Uznaniowy charakter, a wysokość należnych roszczeń

Katalog roszczeń odszkodowawczych należnych poszkodowanym w wypadkach jest bardzo szeroki. Na szczególną uwagę zasługuje jednak zadośćuczynienie, w ramach którego możemy uzyskać godne środki pieniężne. Czym jednak jest zadośćuczynienie i komu właściwie przysługuje? To próba rekompensaty za ból i cierpienie fizyczna, psychiczne doznane na skutek feralnego zdarzenia. Zadośćuczynienie ma postać całkowicie uznaniową i to nastręcza najwięcej problemów poszkodowanym. Nie znajdziemy w żadnych przepisach prawa jasno określonych stawek pieniężnych należnych w ramach zadośćuczynienia za konkretny wypadek. Zgodnie z literą prawa stawka przyznawana za to roszczenie ma zrekompensować negatywne doznania. Dlatego tak istotne jest rzetelne przedstawienie wpływu wypadku na życie i zdrowie poszkodowanego. Warto podkreślić, że poszkodowany występując do Towarzystwa Ubezpieczeniowego z wnioskiem odszkodowawczym ma obowiązek wskazać kwotę pieniężną jaką dochodzi. Bardzo często roszczący wskazują zaniżoną stawkę odbierając sobie szansę na godną rekompensatę. Fachową wyceną roszczeń w ramach zadośćuczynienia zajmują się kancelarie odszkodowawcze, które potrafią bardzo dokładnie wskazać ile dany poszkodowany może otrzymać. Dla osób nie korzystających z usług fachowców jedyną podpowiedzią jest orzecznictwo sądów wydawane w podobnych sprawach. Należy jednak zaznaczyć, że znalezienie identycznego wypadku i orzeczenia w jego sprawie może okazać się niemożliwe.

Co należy zawrzeć we wniosku o zadośćuczynienie?

Prawidłowy i skuteczny wniosek o zadośćuczynienie musi zawierać rzetelną argumentację popartą dokumentacją zgromadzoną w sprawie, mowa tutaj m. in. o notatce policyjnej, aktach sądowych, opinii psychologa lub psychiatry, dokumentacji z przebiegu leczenia. We wniosku poszkodowany musi rzetelnie opisać jak wypadek wpłynął na jego życie i zdrowie, jak wygląda jego życie po feralnym zdarzeniu. O ile to możliwe co ważniejsze stwierdzenia należy podeprzeć dokumentacją. Poszkodowany nie może bać się mówić o własnych uczuciach. Jeśli po wypadku towarzyszą mu negatywne uczucia, ma lęk przed poruszaniem się pojazdem lub cierpi na bezsenność, depresję musi koniecznie o tym napisać we wniosku odszkodowawczym. Gdy wypadek wpłynął na realizację jego życiowych planów, pasji, hobby bardzo istotne jest nie pomijanie tych kwestii. Należy wymienić, jak feralne zdarzenie wpływa na każdą sferę życia, nawet tą bardzo prywatną i intymną jaką jest samopoczucie psychiczne. To od rzetelności argumentów zależeć będzie wysokość przyznanego zadośćuczynienia. Jeśli nie umiemy formułować tego typu wniosków, boimy się mówić o własnych emocjach oddajmy sprawę w ręce kancelarii prawnej, która w fachowy sposób wywalczy najwyższe możliwe zadośćuczynienie. Potraktowanie zbyt pobieżnie sprawy skutkować będzie niską rekompensatą. Nie odbierajmy sobie szansy na należne pieniądze.