Każdy, kto miał do czynienia z opieszałością ubezpieczyciela naprawiającego szkodę z OC pojazdu lub spotkał się z odmową odszkodowania, zna instytucję jaką jest Rzecznik Ubezpieczonych.
To do niego właśnie kierowane były prośby o interwencje. Z roku na rok coraz więcej spraw prowadzonych przez Rzecznika Ubezpieczonych kończyło się po myśli właścicieli pojazdów. Teraz jego obowiązki przejmuje Rzecznik Finansowy. Co to oznacza dla przeciętnego kierowcy? Rzecznik Ubezpieczonych przekształca w Rzecznika Finansowego oraz wyznacza standardy rozwiązywania sporów między różnego rodzaju instytucjami finansowymi, a ich klientami.
Co zmienia się dla przeciętnego kierowcy? Sporo i wszystko na korzyść: • skarga lub reklamacja będzie musiała być rozpatrzona w ciągu 30 dni, a jeśli dana sprawa jest bardzo skomplikowana, w ciągu 60 dni, • ubezpieczyciel będzie musiał dokładnie i wyczerpująco wyjaśnić na piśmie podjętą decyzję, • towarzystwo ma obowiązek umieścić w zawieranej umowie informacje na temat miejsca i formy złożenia ewentualnej skargi czy reklamacji, terminie oraz sposobach powiadomienia o jej rozpatrzeniu, • ubezpieczyciel zostaje zobowiązany do powiadomienia o możliwościach odwołania się od jego decyzji, a także o innych drogach dochodzenia swojej racji, • jeśli nie otrzyma się odpowiedzi lub decyzji, oznaczać to będzie, że skarga została przyjęta na korzyść osoby ją składającej. Z pewnością polepszy się sytuacja klientów i osób poszkodowanych przez towarzystwa, a na tym zmiany się nie kończą.