Bardzo często przy podpisywaniu różnych umów czy podczas akceptacji regulaminów nie wczytujemy się w tekst. Składamy swój podpis wierząc sprzedającemu "na słowo". Niestety sytuacje takie zdarzają się także podczas wykupywania polis turystycznych, tutaj oprócz niezbyt dokładnego czytania dochodzą nasze przekonania np. "sporty ekstremalne? Ja?! - nie, przecież jadę tylko poleżeć na plaży". Ale czy na pewno? Czy tak naprawdę wiemy co kryje się pod słowami sporty ekstremalne? Warto zapoznać się z najczęstszymi wyjątkami zapisanymi w umowach z ubezpieczycielem, aby później, gdy dojdzie już do wypadku nie mieć pretensji do samego siebie i uzyskać należne kwoty odszkodowania.
Na pewno każdy kto wykupywał polisę turystyczną spotkał się z określeniem OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia), zapoznanie z nimi i zastosowanie się do ich zapisu zapewni każdemu ubezpieczonemu godną wypłatę odszkodowania w przypadku uszczerbku na zdrowiu czy śmierci. Jeśli w naszej polisie turystycznej zabraknie jednej z poniższych opcji, a szkoda wystąpi w jej zakresie odszkodowania nie otrzymamy.
- Sporty ekstremalne - uprawianie ich wymaga podjęcia zwiększonego ryzyka oraz wysilenia zasobów fizycznych i psychicznych. Do tego typu zdarzeń zaliczamy: skoki na banji, skoki ze spadochronem, akrobacje wysokogórskie (w tym wspinaczka), skoki narciarskie czy sporty wodne prowadzone na górskich rzekach
- Sporty podwyższonego ryzyka - są to jedne z najczęściej oferowanych przez biura turystyczne atrakcji, zaliczamy do nich: surfing, nurkowanie czy siatkówkę plażowa itd.
- Współzawodnictwo - w tej kategorii znajdziemy wszelkiego rodzaju amatorskie turnieje, zawody czy wyścigi
- NNW (Następstw Nieszczęśliwych Wypadków) - opcja o której szerzej w naszym poprzednim artykule
- Ubezpieczenie bagażu i sprzętu sportowego - w przypadku kradzieży czy uszkodzenia rzeczy podczas wypadku, jeśli zapis w OWU nie stanowi inaczej nie dostaniemy zwrotu kwoty za jego zniszczenie. Warto tutaj zaznaczyć, że nawet jeśli mamy ten punkt w naszej umowie to gdy dojdzie do kradzieży w miejscu publicznym odszkodowania nie dostaniemy
- Ubezpieczenie elektroniki - zapis dość rzadko pojawiający się w umowach, większość firm nie chce podjąć się ubezpieczania laptopów, aparatów lub smartfonów, a jeśli już jest to przeważnie zawarte w ramach ubezpieczenia bagażu
- Koszty ratownictwa i poszukiwania - wyjeżdżając na narty do Austrii, Czech, Słowacji bądź Bułgarii musimy liczyć się z tym, że ratownictwo górskie oraz transport śmigłowcem w ww krajach są odpłatne. Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty ubezpieczenia gdy do wypadku doszło poza wytyczonymi trasami, dlatego warto trzymać się utartych szlaków
- Choroby przewlekłe - są to wszystkie choroby zdiagnozowane jeszcze przed wykupieniem polisy np. cukrzyca, astma i in.
Jak widać z powyższych punktów jest bardzo wiele sytuacji w których wykupiona polisa turystyczna może nie spełniać naszych oczekiwań, dlatego warto każdego pośrednika wypytać dokładnie o wszystkie szczegóły jeszcze przed zakupem. Kupując ubezpieczenie należy także pamiętać, że ubezpieczyciel nie pokrywa wszystkich kosztów, chyba, że mieszczą się one w wykupionej przez nas sumie ubezpieczenia. Każdy wydatek powyżej tej sumy będziemy musieli pokryć z własnej kieszeni. Udowodnienie wydatków i dopilnowanie formalności leży po naszej stronie, dlatego warto zbierać wszystkie rachunki za wizyty lekarskie czy zakup leków i w przypadku zaistnienia szkody niezwłocznie powiadomić towarzystwo ubezpieczeniowe.
ZNAJDŹ NAS: